Fotorelacja z wieczoru podróżniczego poświęconemu pamięci Aleksandra Doby
Połyskujący nad tanzańską sawanną biały szczyt masywu Kilimandżaro jest łakomym kąskiem dla zdobywców i pasjonatów podróży z całego świata. 22 lutego 2021 roku na Kilimandżaro stanęło dwoje mieszkańców Koluszek: Małgorzata i Mateusz Jaśkiewicz. Była to wyjątkowa wyprawa - jednym z jej uczestników był legendarny podróżnik Aleksander Doba, który trzykrotnie przepłynął samotnie Ocean Atlantycki kajakiem. Dokładnie 4 miesiące po wyruszeniu na szczyt Miejski Ośrodek Kultury w Koluszkach zorganizował spotkanie z Mateuszem Jaśkiewiczem, który zaprezentował swoją relację z wyprawy. Podzielił się doświadczeniem i trudnościami jakie spotkały uczestników wypraw, opowiedział o wpływie choroby wysokościowej oraz o pracy osób, które towarzyszą wyprawie. W trakcie fotograficznej prezentacji krok po kroku wchodziliśmy na "Dach Afryki". Jednym z najciekawszych fragmentów spotkania były wspomnienia o Aleksandrze Dobie. Mogliśmy usłyszeć o jego pozytywnym nastawieniu do życia, olbrzymiej werwie i otwartości.
- W trakcie wyprawy nikt nie spodziewał się co nastąpi na szczycie. Było to po prostu niewyobrażalne, ponieważ zdawało się nam, że Olek ma więcej energii niż my - podkreślił Mateusz.
Aleksander Doba zmarł na samym szczycie Kilimandżaro rankiem 22 lutego 2021 roku. Po prelekcji został wyświetlony film "Happy Olo - Pogodna ballada o Olku Dobie". Dzięki niemu widzowie mieli okazję bliżej poznać niesamowitą historię życia i pasji tego wielkiego i legendarnego podróżnika.